motor

motor
Walentynki są codziennie, tylko my obchodzimy je raz do roku...

środa, 25 maja 2011

Wiosna póki kwitną bzy...


I nie tylko! Uwielbiam wszelkie wiosenne kwiecie, choć z roku na rok mam większe uczulenie właściwie nie wiadomo na co.



W ogrodzie sezon na azalie w pełni:


...a także na wiszące dzwoneczki konwalii, kalinę.....i nie wiem czego. Rośnie u mnie już dawno. Może wy zidentyfikujecie?


A po drodze na spacerach widzę kasztany, które na matury zapalają swoje białe świeczniki...


Na zdjęciu migdałowiec i kipiąca kasza- też nie znam nazwy tego popularnego krzoka. A wy znacie?

Jeszcze upolowane obiektywem młode szpaki


I powoli przez kwitnące akacje zbliżamy się do lata!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz