motor

motor
Walentynki są codziennie, tylko my obchodzimy je raz do roku...

czwartek, 23 stycznia 2014

Imieninowy słonecznikowiec na ponure dni

Kolejny przekładaniec z Moich Wypieków, który postanowiłam zrobić na imieniny siostry.
Ciasto w formie podobne do porzeczkowca, czyli ten sam sajz, to samo ciasto na blaty i sposób podawania- kwadraty kremówkowe. Ale tu podobieństwa się kończą i zaczyna się coś zupełnie innego.
Ciasto zdecydowanie tortowe, syte, wyśmienite dla tych, którzy lubią smaki karmelu, czekolady, marsa i snickersa. Świetnie poprawia nastrój i to od zaraz!Po raz pierwszy robiłam ciasto ze słonecznikiem dodanym do masy i jest to pomysł genialny.Muszę przyznać,że masa słonecznikowa jest przewyborna, ale wykonanie całego ciasta zajęło mi 6 godzin i chyba nieprędko je powtórzę z tej przyczyny ( chyba,że będę miała wolny weekend:)))) Zdecydowanie dla ambitnych. Przepis TUTAJ .



Co z tego przepisu można zrobić łatwo i szybko? Na pewno kakaowe blaty ( które mozna przełożyć czymkolwiek, choćby masa z mascarpone, o której pisałam wcześniej) - ciasto jest bardzo delikatne, czekoladowe, w sam raz wilgotne oraz krem ( a właściwie mus, z niego są gwiazdki na wierzchu) powstały z bitej śmietany i kajmaku. Czekam na pierwsze letnie truskawki - ten musik do nich dodany to jest poezja smaku!!! Już się na to poetyckie spotkanie cieszę:P Ogromnie miło zaskoczyła mnie ganaszowa polewa czekoladowa, bo posiada taki smak, którego długo szukałam- nie za słodki, ale jednak mleczny. Jest banalna, szybka i bardzo gładka w konsystencji.

Sporo mamy okazji w tym miesiącu, więc tworzę i tworzę.
A solenizantce i wszystkim Agnieszkom składam najlepsze życzenia!