Popełniłam dużo wczesniej tort na chrzest świetnie się zapowiadającego Wojciecha Grzegorza.
Prezentacja poniżej.
Biszkopt z kremem z batoników milky way z dodatkem kwaskowej żurawiny. Na wierzchu lukier plastyczny oraz perełki cukrowe. Pisze się łatwo, ale był to zdecydowanie jeden z najtrudniejszych tortów, jakie w życiu zrobiłam, ze względu na precyzję wykonania.
Po torcie zostało wspomnienie, zdjęcia i bezcenne doświadczenia:)