Swego rodzaju powieść w odcinkach - mam zamiar komentować na bieżąco, co czytam. Może wam też się spodoba ( albo nie ) - czekam na komentarze.
Podczas ostatniego wychodnego nie mogłam ominąć empiku i licząc kasę w portfelu postanowiłam zaszaleć za 9,99 zł. A co! Raz się żyje! Nabyłam więc drogą kupna broszurową książeczkę Małgorzaty Kalicińskiej " Widok z mojego okna". Bardzo się ucieszyłam, że jest to coś znajomego - zbiór felietonów, które publikowała w "Bluszczu" - ale nie tylko. Lektura świetnie nadaje się właściwie w każde miejsce - do tramwaju, autobusu, można ją czytać przy jedzeniu ( co uwielbiam ), sama autorka poświęca na ten temat małego "felka". Miło i ciepło o życiu napisane, z poczuciem humoru, dystansem do świata i ludzi, a równocześnie z obyciem z nimi. Są też przepisy kulinarne- bardzo proste. Przefajna lekka książka za małą kasę - polecam!
motor

Walentynki są codziennie, tylko my obchodzimy je raz do roku...
środa, 9 lutego 2011
Jeszcze do candy !!!! ważne!!!!
Wysłałam srebrnego ppsa do wielu osób, ale nie do wszystkich. Albo nie mogłam znaleźć waszych kontaktów na stronach i blogach, albo nie dało się tego zrobić przez waszą stronę. Jeśli ktoś nie otrzymał, a chciałby, bardzo proszę napiszcie do mnie na adres jakakolacja@wp.pl
Serdecznie dziękuję za wszystkie miłe słowa, komentarze i uwagi, które teraz spływają masowo na moją skrzynkę. Cieszę się,że poznałam tyle fajnych osób! Przepraszam,że nie odpowiadam na wszystkie maile i komentarze, ale czas liczę na minuty z dwójką maluchów.
Podpatrzyłam na waszych blogach kilka fajnych rzeczy i wkrótce pojawią się one i u mnie.
Zapraszam do odwiedzin!
Serdecznie dziękuję za wszystkie miłe słowa, komentarze i uwagi, które teraz spływają masowo na moją skrzynkę. Cieszę się,że poznałam tyle fajnych osób! Przepraszam,że nie odpowiadam na wszystkie maile i komentarze, ale czas liczę na minuty z dwójką maluchów.
Podpatrzyłam na waszych blogach kilka fajnych rzeczy i wkrótce pojawią się one i u mnie.
Zapraszam do odwiedzin!
Subskrybuj:
Posty (Atom)