motor

motor
Walentynki są codziennie, tylko my obchodzimy je raz do roku...

środa, 25 maja 2011

Avon Club

Kolejna moja wizyta w Avonie.
Fajnie jest dostawać prezenty i posłuchać czegoś ciekawego!
Tym razem trafiła mi się mała podróżna walizeczka w kolorze oczobijnym, ale wyjątkowo funkcjonalna i leciutka. Pożyczam,jesli ktoś będzie chciał!



A na poczęstunek oprócz różnych dobrych rzeczy podano białą herbatę różano-fiołkową Liptona- spróbujcie koniecznie- ma bardzo naturalny i mocny aromat róży. Dla miłośników tego zapachu prawdziwa gratka.

1 komentarz:

  1. Od 11 lat jestem w Avon'ie, ale nigdy nie byłam w siedzibie :(
    Gratuluję wygranej :))

    OdpowiedzUsuń