motor

motor
Walentynki są codziennie, tylko my obchodzimy je raz do roku...

niedziela, 22 kwietnia 2012

Kolorowo

Warto raz jeszcze ( albo po raz pierwszy ) posłuchać 'What a wonderful world' w wykonaniu Louisa Armstronga, przeczytać poniższy kawałek z mojej fioletowej i ucieszyć się jakimś ogrodem - choćby najmniejszym. Mam marzenie,żeby po latach odwiedzić botaniczny, ale chyba się nie uda (?). Z ogrodu płynie jednak jakaś energia, jakaś chęć do życia, kiedy widzimy jak niepozorne roślinki zabierają się do życia, o tych okazałych nie mówiąc.

Świat jest pełen piękna i kolorów - szczególnie na wiosnę!











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz