motor

motor
Walentynki są codziennie, tylko my obchodzimy je raz do roku...

sobota, 19 lutego 2011

Białe szaleństwo Asi i Werki

Asia i Werka spędziły po parę dni zimowych ferii szalejąc w kurortach narciarskich. Werka w Szczawnicy a Asia w Dolomitach. Poniżej wizja lokalna.
Z Asią miałam także fonię (i to długą!), bo opowiadała mi szczegóły wycieczki. I przywiozła piękny dzwonek ( kolekcjonuję je!).
Na Werkę czekam i też liczę na długie opowieści przy kawie ( opcjonalnie herbacie)
Mam nadzieję,że ja też kiedyś wrócę na stok... kto spróbował, ten wie, że to prawdziwa wolność i wielka frajda!
Najpierw zagranica:



teraz Polska :)





I dzwonek- ozdoba mojej kolekcji !




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz