W związku ze zbliżającymi się Walentynkami, otwieram ogólnoludzką dyskusję i proszę o zgłaszanie propozycji fajnych filmów do oglądnięcia 14(i nie tylko) lutego.
Chodzi mi o takie filmy, które mówią o miłości szeroko pojętej i albo są naprawdę dobrą rozrywką, albo wnoszą sobą coś głębszego, prawdziwego do przemyślenia.
Moje top 5:
Czas na miłość (refleksja)
P.S. I love you (refleksja)
To właśnie miłość(refleksja+zabawa)
Brzydka prawda (zabawa-dawno się tak nie uśmiałam!)
Listy do M. (refleksja+zabawa)
A wy co polecacie? Czekam na propozycje i chyba nie tylko ja!
Dziś natknęłam się na ten wpis, może będzie pomocny? :) http://www.cherishyourlife.pl/2014/02/top-15-idealnych-komedii-na.html
OdpowiedzUsuńZłotóweczka
Dzięki jak nie wiem co! Przeglądnęłam i już wiem, co oglądnę jutro! A przy okazji bardzo fajny blog:)
OdpowiedzUsuńStrażnik Teksasu" - zabawa i refleksja (z półobrotu).
OdpowiedzUsuńP.S. A pamiętasz spodnie Jake'a???
Obie pozycje kultowe i kanoniczne! A Spodnie Jake'a oglądam od trzech dni - ech, lata '90...Ten marmurek...Najbardziej zdecydowanie tęksnię za psem:)
UsuńJest mnóstwo filmów o miłości, które mi się podobały. Nie sposób chyba wymienić wszystkie, zwłaszcza, że tytuły jakby gdzieś mi uleciały. Na pewno wszystkie ekranizacje powieści Sparks'a, ale to dla lubiących płakać. Uwielbiam komedie romantyczne z Meg Ryan, Jane Aniston...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Do miłego obejrzenia (nie) tylko w Walentynkowy wieczór:
OdpowiedzUsuń"Masz wiadomość"
"Bezsenność w Seattle"
"Dom nad jeziorem"
"Miasto Aniołów"
"I że Cię nie opuszczę"
"Dear John"
"Pożyczony narzeczony"
"Szkoła uczuć" (szczególnie polecam)
"Życie od kuchni"
I don’t know how should I give you thanks! I am totally stunned by your article. You saved my time. Thanks a million for sharing this article.
OdpowiedzUsuń