Najpierw dywan krokusów z mojego ogródka - zdjęcie dedykuję szczególnie P. Januszowi -tacie Kasi M-K z serdecznymi pozdrowieniami!
Zdjęcie robione po południu i kwiaty w większości postulane, ale w południe jest za ostre światło i trudno zrobić dobre ujęcie...
Po obiedzie zaczęliśmy chodzić na pobliska górkę i plac zabaw.
Jest piaskownica:
zjeżdżalnia:
drabinki...
Nawet konie w stepie szerokim!
Nawiązujemy też nowe znajomości. Np. z koleżanką Izą i jej mama Anią, z którą Jasiu będzie chodził do grupy do przedszkola. Z Izą oczywiście. Z mamą to ja bym chętnie do przedszkola pochodziła... super nam się gadało!
Pozdrawiam pięknie obie Panie!
Ławkersi też pozdrawiają !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz