motor

motor
Walentynki są codziennie, tylko my obchodzimy je raz do roku...

środa, 5 lutego 2014

Przeczytałam - polecam: 'Chata' William Paul Young

Książka, o której dużo słyszałam i bardzo chciałam ją przeczytać, ale jakoś schodziło. Dzięki Asi, która ją nabyła i mnie pożyczyła w końcu tę powieść poznałam.

Lepiej chyba charakteryzuje tę książkę słowo 'opowieść' albo 'przypowieść'. 'Chata' po polsku ukazała się w 2011 roku, w oryginale (USA) w 2007 i od razu zrobiło się o niej bardzo głośno.
Z jednej strony wcale się nie dziwię, bo oryginalność w ujęciu tematu wiary jest niezła, z drugiej strony biorę poprawkę na to,że Amerykanie podniecają się wszystkim:)
Okładka krzyczy ilością sprzedanych egzemplarzy, a końcowe recenzje wychwalają pod niebiosa autorów:


Zacznę od końca- czym ta książka NIE JEST:
- tandetną opowiastką o objawieniu
-nudną historią
-wykładem katechizmowym
-zbiorem reguł, jak postępować w życiu
-opisem jak naprawdę wygląda Bóg

A czym ta książka JEST?
- opowieścią o zwykłych ludziach, ze zwykłymi problemami, którzy żyją współcześnie i mają ( zwłaszcza główny bohater) problemy z relacjami z ludźmi i Bogiem
-przypowieścią o dobru, prawdzie i pięknu - bardzo mało jest dziś takich książek!
-miłą, spokojna lekturą na takie ciężkie zimowe dni jak teraz mamy
-historią, która zdecydowanie podnosi na duchu:)

Rzadko mamy do czynienia z historią o kontakcie człowieka z Bogiem, ale taka prawdziwą - bez papierowych postaci, wymyślnego lub sztywnego języka i obrazków jak z witraży w kościele.Tym bardziej wydaje mi się,że warto dlatego właśnie "Chatę 'przeczytać. Dla wierzących będzie to trochę inne ( może pełniejsze) spojrzenie na Boga, w którego wierzą. Dla niewierzących - interesująca konwencja. Dla obu- mile spędzony czas ( u mnie ok. 2 godzinki)

Rozmawiałyśmy ostatnio z Asią,że bardzo wielu ludzi czuje się w życiu niedocenionych, ma problemy z relacjami międzyludzkimi, nosi w sobie wiele urazów i trudnych sytuacji. 'Chata' nie daje odpowiedzi na wszystkie pytania, ale wnosi do naszego życia takie chwile, jakich pragniemy i do jakich tęsknimy- pokoju, radości, zrozumienia. Pozwala zrozumieć, za czym tak naprawdę gonimy, czego szukamy.

Bardzo wam na ciemne zimowe popołudnia polecam!

2 komentarze:

  1. Zainteresowałaś mnie ta książką, dopiszę do swoich pozycji oczekujących :)
    dziekuję i pozdrawiam Efka

    OdpowiedzUsuń
  2. Również polecam. Jest niesamowita z naklejką "podaj dalej"

    OdpowiedzUsuń