motor

motor
Walentynki są codziennie, tylko my obchodzimy je raz do roku...

środa, 25 maja 2011

Dmuchawce, latawce, wiatr...

Jak wyroiło dmuchawce na górce, to na całego.
Doskonała okazja do cypania i nauki dmuchania dla obu chłopaków.
Zwłaszcza dla Stanisława, który w sierpniu będzie obchodził 2 lata i może zdmuchnie sam świeczki na torcie?
Na razie dmucha jak w zabawie o Krzywoustych :)
Za to dorosły Jan bawi się doskonale!
Niech żyją dmuchawce!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz