wtorek, 20 grudnia 2011

Mamusiowy Luźny Skład

Dziś już na spokojnie, dzięki choć trochę odespanym godzinom udało mi się umówić z niecałym niestety Luźnym Składem znajomych mam znajomych z przedszkola dzieci. Zawiązałyśmy nieformalną grupę, żeby nie zwariować i mieć się do kogo odpowietrzać z problemów matczyno-przedszkolnych i nie tylko.

Świecką tradycją stało sie już śniadanie w ikei z kartą ikea oczywiście :) i długie Polek rozmowy przy ulubionym stoliku z pomarańczową kanapą w restauracji.
Na prośbę zamieszczam zdjęcie pełnego Luźnego Składu:


Nazwę wymyślił Jasiek, bo to jego  ostatnio  ulubiona bajka ( Rasta Mysz - mówiąca  głosem Borysa Szyca:) )

Grupa wsparcia, to jednak genialna sprawa. Polecam wszystkim i najcieplej pozdrawiam Kingę, której dziś zabrakło, bo musiała biedaczka iść na długie godziny do roboty.

Dla niej cukieras:

1 komentarz:

  1. super takie wspolne spotkania a w ikei uwielbiam szarolotke :)

    OdpowiedzUsuń